Spauzowana. 

Menopauza dotknęła mnie wcześniej niż moje rówieśniczki.

Nie wiedziałam, jak prosić o pomoc. A moje otoczenie, rodzina znajomi, jeszcze bardziej nie wiedzieli jak jej udzielić. Nawet lekarze nie mieli wiele do powiedzenia. Tabuizowanie tematu menopauzy przypomina niepisany kodeks milczenia.

Przeglądając internet w poszukiwaniu wskazówek o menopauzie trafiałam na setki stron z lekami, suplementami, aptekami ziołami i czarami z mleka. 

Nie ma w polskim internecie zwyczajnych stron o menopauzie, takich jak jest tysiące o pielęgnacji ogrodu, pieczeniu sernika czy hodowli psów. 

Zupełnie niezrozumiały to fakt, biorąc pod uwagę, że menopauza to coś, co przechodziła albo będzie przechodzić połowa ludzkości.

Każda z nas chce coś wiedzieć, chce jakiejś pewności, wskazówek do działania, może nawet zwyczajnych rad na niepokojące objawy lub brak objawów. Wprowadzenie w jakieś nowe otwarcie.

Ponieważ zaangażowałam się, chcąc wiedzieć co się ze mną dzieję, przeglądnęłam internetowy świat i przeczytałam jego część.  Postawiłam na skoncentrowaniu się na sobie. Poznałam swoje ciało i dałam mu moc jakiej nie miało nigdy wcześniej.

Mam 48 lat, już dwa lata jestem w okresie postmenopauzalnym, jestem kobietą w najlepszej formie w całym swoim życiu.

Jestem aktywna zawodowo, mam własne firmy. Zajmuję się muzyką, pisaniem i sportem. Teraz również edukacją, taką pokoleniową, kobiecą.

Ponieważ usłyszałam wiele pytań o powody korzystnych zmian w moim zachowaniu i wyglądzie, wiedząc jednocześnie, że, to MENOPAUZA mnie tak odmieniła, postanowiłam dzielić się z Tymi moimi doświadczeniami z wszystkimi kobietami, które zbliżają się do okresu menopauzalnego. 

Czas klimakterium.  Czas owiany tajemnicą, lękiem, niedopowiedzeniami.  Czas końca okresu i wstydu, który ogarnia nas na samą myśl o tzw. przekwitaniu.

Postanowiłam aby w miarę możliwości uwolnić kobiety od tego szukania prawdy o menopauzie i dać im swoją praktyczną wiedzę i doświadczenie, które pomogło stać się nową wersją siebie na następne 50 lat.

Nie jestem lekarzem, nie jestem specjalistą dziedzinowym.

Nie polecę Wam żadnych leków, suplementów i terapii.

Będę pisać co się dowiedziałam, co doświadczyłam i jak znalazłam sposób na siebie.

Nie ma jednej recepty dla wszystkich, jednak są tematy, które na 100% są kluczem do sukcesu, czyli dobrego samopoczucia, świeżości i zakwitnięcia na nowo. 

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​kobiety, które mają najlepszą menopauzę, to te, które przyjmują holistyczne podejście do swojego zdrowia, a podstawą tego są ćwiczenia i dobre jedzenie. To naprawdę działa cuda.

Obserwujcie, wdrażajcie, nie bójcie się zmian!